Brunetka zapewne nie spodziewała się takiego obrotu sprawy, ale postanowiła nie przegapić okazji. W rezultacie uległa wdziękom zwycięzcy, padając przed nim na kolana i ssąc jego wielkiego kutasa. Potem postanowiła dać mu chwilę wytchnienia od napięcia na ringu i sama zajęła się swoją cipką w różnych pozach. Zaleta takich mężczyzn: jest im wygodnie praktycznie w każdej pozycji, mogą ją podnieść, a najważniejsze jest to, żeby nie używać gwałtownie siły.
Co tam facet ma w głowie! A dziewczyny są twarde, nie da się ich przestraszyć bandą facetów. To jest dużo kutasów! Jeden wsadza go tu, drugi tam, nie udław się jego kutasem. Jakim cudem udaje im się obsłużyć wszystkich, nie mogę w to uwierzyć. Las kutasów i morze spermy. Spuszczają się na całe ciała dziewczyn. I leje się i leje - w ogóle okazuje się, że dziewczyny przyjęły jakby prysznic spermy. Dobrze, że się nie udusiły.
Więc wsadził ją do swojej laski i nic złego się nie stało. W Sylwestra zdarzają się różne cuda, a prezent też jej się spodobał - pełny spermy tyłek jest fajny! Nawet polizała sobie potem kutasa - w dowód wdzięczności. Oczywiście, ojciec daje córce tylko najświeższe gofry!